Zdarza ci się budzić niewyspanym mimo pozornie spokojnej nocy? Przyczyną może być nie tylko stres czy korzystanie z telefonu do późna, lecz także jakość powietrza w sypialni. Temperatura, wilgotność, zawartość alergenów w powietrzu czy stężenie dwutlenku węgla – wszystkie te czynniki mają realny wpływ na to, jak śpimy i jak się czujemy po przebudzeniu. Sprawdź, dlaczego powietrze w sypialni ma znaczenie i jak je poprawić – i latem, i zimą.
Dlaczego jakość powietrza w sypialni jest ważna?
Sen to czas odpoczynku kluczowy dla całego organizmu. Musisz natomiast pamiętać, że jest to proces, który wymaga określonych warunków fizjologicznych i środowiskowych. Jednym z najważniejszych elementów jest tu nasza termoregulacja – temperatura ciała obniża się podczas snu, a jej wzrost sygnalizuje organizmowi czas przebudzenia. Jeśli powietrze w sypialni jest zbyt ciepłe lub zbyt zimne, sen może zostać zaburzony. Badania pokazują, że zarówno przegrzanie, jak i wychłodzenie otoczenia prowadzi do częstszych wybudzeń i skrócenia fazy REM.
Optymalna temperatura i wilgotność – ile wynosi?
Więcej na temat temperatury pisaliśmy w artykule Jaka powinna być temperatura w sypialni, przypomnijmy więc tylko, że według zaleceń WHO idealna temperatura oscyluje w okolicy 18 stopni Celsjusza. Natomiast CIBSE Guide sugeruje, że:
Pora roku | Rekomendowana temperatura |
Zima | 17–19°C |
Lato | 23–25°C |
Jeśli natomiast chodzi o wilgotność powietrza w sypialni, przez cały rok powinna wynosić ona ok. 50% (podaje się zakres od 40% do 60%). Dlaczego to tak ważne? Bo zbyt suche powietrze – częste zimą – może prowadzić do wysychania śluzówek, drapania w gardle, a nawet zwiększenia częstotliwości chrapania. Wilgotność poniżej 30% znacząco obniża jakość snu. Z kolei zbyt wilgotne powietrze sprzyja rozwojowi pleśni i roztoczy – to dodatkowy problem dla alergików. Dlatego najlepiej utrzymywać jej optymalny poziom.
Zbyt suche powietrze w sypialni. Jakie są skutki złej jakości powietrza?
Zanieczyszczone, nadmiernie wilgotne lub suche powietrze może powodować:
- częste wybudzenia w nocy,
- uczucie suchości w gardle lub nosie,
- pogorszenie wydolności oddechowej (zwłaszcza u astmatyków),
- bóle głowy i ogólne zmęczenie po przebudzeniu,
- zwiększone ryzyko infekcji górnych dróg oddechowych.
W jednym z badań (Thermal environment and sleep quality: A review) osoby śpiące przy zamkniętym oknie (czyli przy wyższej temperaturze, wilgotności i stężeniu CO₂) miały niższą jakość snu i częściej się wybudzały. Dodatkowo wyższy poziom cząstek PM2.5 korelował z mniejszą efektywnością snu. |
Jak poprawić jakość powietrza w sypialni?
Jak nawilżyć powietrze w sypialni i zadbać o odpowiednią temperaturę? Mamy na to kilka sposobów.
- Wietrz sypialnię przed snem. Jak pokazują badania, nawet 10–15 minut wystarczy, by obniżyć poziom CO₂ i poprawić jakość powietrza.
- Kontroluj temperaturę. Nie przegrzewaj pomieszczenia. W zimie lepiej spać w cieplejszej piżamie niż przy 24°C w pokoju.
- Utrzymuj odpowiednią wilgotność. Optymalny poziom wilgotności w sypialni to pomiędzy 40% a 60%.
- Jak nawilżyć powietrze zimą? Używaj nawilżacza powietrza lub powieś specjalna pojemniki na wodę na kaloryferze. Możesz też suszyć pranie w sypialni.
- Jak nawilżyć powietrze latem? Ustaw w sypialni rośliny, które podnoszą wilgotność (np. paprocie). Klasyczny nawilżać powietrza też będzie dobrą opcją.
- Ogranicz źródła alergenów. Regularnie odkurzaj, pierz pościel w co najmniej 60°C, a – jeśli to możliwe – zwierzętom zaproponuj legowisko obok zamiast spania na Twojej poduszce.
Trzymamy kciuki za Twój dobry sen!